Rozwód to z pewnością jedno z najtrudniejszych doświadczeń życiowych, a jego przeprowadzenie wiąże się z koniecznością udowodnienia, że doszło do rozpadu pożycia małżeńskiego. Jakie warunki muszą zostać spełnione, by sąd stwierdził taki stan rzeczy?
Czym jest rozpad pożycia małżeńskiego?
Podstawą orzeczenia rozwodu jest całkowity i trwały rozpad pożycia małżeńskiego. Oznacza to, że małżonkowie nie są już w stanie dłużej prowadzić wspólnego życia, a ich relacje uległy nieodwracalnemu pogorszeniu: nie mieszkają już razem, nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, nie udzielają sobie wzajemnego wsparcia emocjonalnego. Rozpad pożycia to więc zanik więzi ekonomicznej, fizycznej i duchowej.
Często udzielamy porad w sprawie rozwodu w Mysłowicach – wielu naszych klientów ze względów czysto finansowych wciąż zamieszkuje z małżonkiem i niepokoi się, czy w związku z tym sąd udzieli im rozwodu. Zależy to od wielu czynników, jednak jeśli opisana powyżej sytuacja to wynik ekonomicznego przymusu, sąd w dalszym ciągu może stwierdzić rozpad pożycia.
Podstawa stwierdzenia rozpadu pożycia małżeńskiego
W postępowaniu rozwodowym sąd bada przyczyny rozpadu pożycia małżeńskiego, aby ustalić, czy faktycznie doszło do jego trwałego i zupełnego zerwania. W tym celu analizuje zarówno okoliczności faktyczne, jak i prawne. Opiera się m.in. na zeznaniach małżonków, treści pozwu rozwodowego i zgromadzonego materiału dowodowego.
Przede wszystkim sąd ocenia, czy małżonkowie rzeczywiście przestali prowadzić wspólne życie. W praktyce oznacza to sprawdzenie, czy mieszkają osobno, utrzymują kontakt, wspólnie wychowują dzieci oraz czy istnieją szanse na pojednanie. Sąd może również zbadać okoliczności związane z podjęciem decyzji o rozstaniu, takie jak zdrada czy przemoc domowa.